Piotr Gąsowski w nowej kampanii OLX „Kandydaci nie do wzięcia”
Największy serwis z ogłoszeniami o pracę bierze na warsztat podstawowe błędy kandydatów ubiegających się o zatrudnienie. O problemie opowiada… śpiewająco.
- Weź mnie, bo jestem w formie, sam nie wiem, co mam w CV! Choć łżę, to ciągle w normie, prezesem byłem, mówię ci! – śpiewa na nutę znanego utworu jeden z bohaterów najnowszej kampanii OLXa. Na scenę wirtualnego show o nazwie „Kandydaci nie do wzięcia” wprowadza go sam Piotr Gąsowski, pytając retorycznie, czy można upaść niżej.
To pierwszy z sześciu odcinków nowej kampanii OLXa, która formułą przypomina muzyczne talent show, a raczej antytalent show. Dowiadujemy się z niego, że kandydat Damian w swoim CV przypisał sobie górnolotnie rolę CEO we własnej, jednoosobowej firmie, która w dodatku upadła po miesiącu. Niezrażony wyśpiewuje o swoich kolejnych wpadkach: English, choć wiem, że nie urywa, w papierach gruba ryba. I taki ze mnie kwiat, jutro zwojuję cały świat. Butnie liczy na to, że pracę dostanie u każdego od ręki.
W kolejnych odcinkach gospodarz show, Piotr Gąsowski, bezlitośnie wypunktuje najpopularniejsze błędy wyjęte prosto z życiorysów osób ubiegających się o pracę. Pojawi się m.in. beznadziejny przypadek dodawania do CV zbyt osobistych zdjęć i absolutnie niepoważne rozmowy o zarobkach. Wszystko to śpiewająco i z melodią przebojów.
- Talent show to formuła znana i lubiana przez zdecydowaną większość Polaków. Sięgnęliśmy po nią, by jak zwykle z dystansem i przymrużeniem oka pokazać to, co aplikującym o pracę zdarza się rozgrywać źle albo wręcz fatalnie - wyjaśnia Marcin Sienkowski, head of marketing OLX. - Co również charakterystyczne dla naszej marki, na końcu zostawiamy widza z puentą, jak takich wpadek uniknąć lub jak je naprawić. Kolejny raz podejmujemy próbę edukowania rynku i robimy to w zabawny sposób.
Pomocnym rozwiązaniem może być utworzenie profilu kandydata za pomocą nowego narzędzia oferowanego przez OLX.
Za koncepcję kreatywną kampanii odpowiada agencja 23Heroes, produkcją zajął się dom produkcyjny F25.
- To, co szczególnie lubimy w nowej kampanii OLXa, to ponowne, świeże i zaskakujące podejście marki do kolejnej, ważnej kwestii społecznej, jaką bez wątpienia jest temat rekrutacji. W końcu, prędzej czy później, dotyczy on każdego, nieważne po której stronie się jest. Koncept à la talent show pozwala nam podejść do problemu śpiewająco, dzięki czemu znowu staramy się uczyć, edukować a czasami po prostu zwracać uwagę w lekki i zabawny sposób. Do całości świetnie pasuje Piotr Gąsowski, który postawę każdego z kandydatów przedstawia w bezlitośnie prawdziwy sposób - mówi Tomasz Łapa, Managing Director w 23Heroes.
- Zawsze bardzo mnie cieszą projekty, w których są wyzwania, których efekt zaskoczy wszystkich. Taki jest właśnie ten projekt. Musieliśmy zbudować klimat wielkiego show, finału, gdzie nasi bohaterowie śpiewają swoje historie w rytm znanych i lubianych kawałków. Pobiliśmy chyba rekord w ilości zrealizowanego materiału w jeden dzień zdjęciowy, ale dzięki sprytnym patentom produkcyjnym oraz bezbłędnej ekipie filmowej, udało się osiągnąć oczekiwany efekt. Praca z Piotrem Gąsowskim była czystą przyjemnością. Profesjonalizm i wielość propozycji interpretacyjnych to jest coś, co bardzo cenię i uznaję za pomocne u artystów tego formatu - podkreśla Marcin Dworucha, Managing Director w F25.
Kampania wystartowała 11 września. Będzie ją można zobaczyć tylko w internecie, na kanałach social mediowych marki. Towarzyszyć jej będzie również kampania radiowa, skierowana do pracodawców.