Autograf prezydenta Stanów Zjednoczonych i włoskie gabinety. OLX otwiera kategorię Antyki i Kolekcje
OLX od zawsze kojarzony jest z miejscem, w którym można sprzedać i kupić rzeczy używane. Również takie z duszą, których historia sięga całe dziesięciolecia wstecz, i którym przypisuje się wartość sentymentalną, a często zabytkową. Właśnie dla takich przedmiotów i ich właścicieli w największym serwisie ogłoszeniowym powstała nowa kategoria, Antyki i Kolekcje.
Użytkownicy serwisu i poszukiwacze ogłoszeń o kolekcjach tworzą społeczność pasjonatów, którzy chętnie wymieniają się nie tylko przedmiotami, ale również informacjami na temat ich historii, pochodzenia i wartości materialnej.
- Jedni przedmioty takie jak karteczki do segregatora, czy karty telefoniczne darzą ogromnym sentymentem, u innych przetrzymywane w domu kolekcje obrastają kurzem. W OLX chcemy dać tym rzeczom osobne miejsce, by każdy mógł je wygodnie odnaleźć lub sprzedać - tłumaczy menedżer kategorii w OLX, Przemek Klemczak.
Ale Antyki i kolekcje, to nie tylko sentymentalne zbiory z czasów dzieciństwa. Można tu znaleźć unikatowe, zabytkowe przedmioty o wysokiej wartości, jak np. piękny włoski gabinet za niebagatelną kwotę 300 tys. zł albo prawosławną ikonę Matki Boskiej za 20 tys. zł. Są tu też szkice czeskiego grafika i malarza Alfonsa Muchy czy… poświadczone z oryginałem, certyfikowane autografy byłych prezydentów Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa i Baracka Obamy.
Użytkownicy kategorii to dynamiczna i bardzo aktywna grupa, o czym świadczy niemal milion ogłoszeń o sprzedaży przedmiotów i kolekcji, których poszukuje aż milion użytkowników.
Największą popularnością cieszą się zbiory monet, kart piłkarskich i… kart z Pokemonami. Ale wśród zapalonych poszukiwaczy są też łowcy kryształów z PRL-u czy ceramiki i porcelany ze słynnej fabryki w Ćmielowie.
W kategorii obowiązuje limit darmowych ogłoszeń (1000) zarówno dla użytkowników biznesowych, jak i prywatnych. Ogłoszenia będą dostępne z usługą Przesyłki OLX.
W OLX jest około 15 mln ogłoszeń o sprzedaży dóbr użytkowych, 70 proc., a w niektórych kategoriach 80 proc. to przedmioty używane, co świadczy o tym, że nie tylko chcemy kupować, ale też coraz częściej sprzedawać z drugiej ręki. Głównym kryterium wyboru w przypadku rzeczy używanych jest cena, na co wskazało 85 proc. respondentów badania [CBOS]. Drugim motywatorem do zakupów rzeczy używanych jest ich jakość, jak twierdzą respondenci często przewyższająca tę, którą zastajemy dziś w sklepach.